Juniorzy: Przybylski daje wygraną

ZKP WARTA ZAWIERCIE - MKS SŁAWKÓW
0:1

Pierwsza wygrana w sezonie !

Do Zawiercia wyruszyliśmy w 13-osobowym składzie, zabrakło w naszych szeregach Bombla i Młodego, za to pojawił się Artur Szolc, który w dużym stopniu pomógł nam w zwycięstwie. Dzisiejszy mecz miał dziwny przebieg, momentami graliśmy dobrze piłką, byliśmy długo w jej posiadaniu, stwarzaliśmy sytuacje ale niestety zdarzały nam się też przestoje, podczas których nie mogliśmy wyjść z połowy.

Pierwszą połowę rozpoczęliśmy z animuszem, już po kilku minutach Miły zagrał prostopadłą piłkę do Cegły, błąd popełnił obrońca gospodarzy który nie trafił w piłkę i nasz napastnik wyszedł sam na sam z bramkarzem, lecz trafił prosto w niego. W przeciągu kilku minut oddaliśmy pięć strzałów na bramkę gości, lecz były one niecelne lub za słabe.  Prawym skrzydłem szalał Artur Szolc, którego dryblingi siały postrach w szeregach rywali. Po początkowej naszej przewadze do głosu zaczęli dochodzić gracze z Zawiercia, lecz ich akcje kończyły się przed polem karnym lub prostymi do wyłapania strzałami. Na przerwę zeszliśmy przy wyniku 0:0.

Co ciekawe nasz trener uczył naszego zawodnika Artura Dziewięckiego czym jest spalony, bo w pierwszej połowie był on kilkukrotnie na nim złapany. Po przerwie trwała wymiana ciosów, mecz toczył się akcja za akcję. W drugiej połowie przejęliśmy inicjatywę w środku pola, gdzie nasi środkowi pomocnicy mieli dużo miejsca i to wykorzystywali.

W 74 minucie Miłosz Bigaj został sfaulowany na 17 metrze, do piłki podszedł Bartek Przybylski i po rykoszecie skierował piłkę do bramki rywali. Do końca meczu udanie się broniliśmy i wywieźliśmy z Zawiercia trzy punkty.
Należy podkreślić bardzo słabe sędziowanie głównego arbitra,który podejmował wielokrotnie bardzo złe decyzję oraz jakże obiektywną relację ze strony : http://www.zawiercie.info/sport,11684.html

relacja: Bartosz Przybylski

0 komentarze: