Juniorzy: Minimalna porażka u siebie

JUNIORZY
MKS SŁAWKÓW - MILENIUM WOJKOWICE
1:2

Skład MKS: Kozicki (C) - Czajka, Mazur, Jadczyk, Knieć - Gajek, Przybylski, Szolc, Wojańczyk - Sobierajski (68' - Kłębek), Bigaj (77' - Koszowski).

Bramka dla MKS: 30' - Przybylski.
Rezerwa: Witas

"Jak się nie ma jaj to się nie wygrywa"

Pierwszy mecz u siebie i od razu przegrany. Po raz kolejny gramy "piach" a niektórzy zawodnicy nie łapali by się do 18-stki meczowej w średnich drużynach trampkarzy...
Nie ma co się oszukiwać i co sobie słodzić...
Co do samego meczu to poziom był tragiczny, zero gry piłką, niektórzy nie potrafili nawet trafić w piłkę, nie wspomnę już o dokładnym podaniu do partnera.
Bramki straciliśmy po prostych błędach w obronie, lecz zdecydowanie nie można tylko na nią zwalać winy, gdyż dzisiaj nasz atak był bardzo słaby.
Jak się nie strzela dwóch "sam na sam" to ciężko wygrać mecz. Bramkę dla naszej drużyny zdobył Bartosz Przybylski z 30 metrów z rzutu wolnego, ale tak jak w pierwszym meczu była to bramka kuriozum.
Nasze zmiany kompletnie nie wnoszą nic do gry.

W sobotę mecz w Jaworznie i niech każdy się zastanowi czy jedziemy tam wygrać, zostawić trochę zdrowia na boisku czy tylko odbębnić robotę i przechodzić 80 minut obok meczu... BUDZIMY SIĘ PANOWIE !!!


W bardzo ostrych słowach podsumował i opisał, Bartosz Przybylski - redaktor strony juniorów.

0 komentarze: