Pod nogami głazy, pogryzły nas Łazy

Niestety i tym razem sławkowskiemu MKS-owi nie udało się ,,odczarować" boiska Łazowianki Łazy. Po emocjonującym spotkaniu nasz zespół uległ zawodnikom z powiatu zawierciańskiego 3-4.

ŁAZOWIANKA ŁAZY - MKS SŁAWKÓW
4 - 3

Sędzia główny: Marcin Czekajski
Asystenci: Grzegorz Parol, Dawid Grzelec


Bramki dla MKS: Mateusz Majchrzak 37`,  Sławomir Chodor 45`, Damian Kościelny 81`

Bramki dla Łazowianki: Mateusz Majchrzak 12` (samobójcza po rykoszecie - strzelał Iwiński), Michał Białek 49`, Dariusz Kusiak 51`, Adrian Piżuch 60`.

Skład MKS: Dynerowicz - Lisowski, Kościelny, Latos, Pastuszak - Żuk, Majchrzak, Gawełczyk, Pacula - Krzywdziński, Chodor oraz Domagała, Masłowski

W kadrze meczowej znaleźli się także: Kozicki, Maleta, Szolc oraz Porębski .

MKS był w tym spotkaniu lepszym zespołem, jednak nieskuteczność i błędy w defensywie wzięły górę nad ogólnym dobrym wrażeniem jakie w tym meczu stworzyli nasi zawodnicy.

Na osłodę porażki wzpomnieć należy, iż bramki, które w Łazach zdobyli sławkowscy zawodnicy śmiało mogą kandydować do tych z serii ,,stadiony świata".

Pierwsza to efektowny rajd Sebastiana Gawełczyka, który niczym treningowe tyczki minął aż 5 zawodników Łaz i po wystawieniu piłki Mateuszowi Majchrzakowi mógł patrzeć jak nasz młodzieżowiec ze spokojem pokonuje bramkarza gospodarzy.

Drugie trafienie to strzał z rzutu wolnego z około 25 metrów Sławomira Chodora. Piłka po tym uderzeniu wykonała w powietrzu precyzyjny skręt i mimo interwencji bramkarza ugrzęzła w lewym górnym rogu bramki

Trzecia bramka to mierzony strzał głową Damiana Kościelnego.

Okazji było jeszcze kilka, jednak w myśl zasady liczy się to co w sieci, przemilczmy sytuacje, których nie udało się wykorzystać.

W kolejnym spotkaniu MKS zmierzy się w sobotę 8-go września w spotkaniu derbowym z ZEW-em Kazimierz Sosnowiec. Początek spotkania o godzinie 16-stej.

Relację spisał, Sekretarz MMTM ,,Michanen"

0 komentarze: