Pionier pokonany w ładnym stylu

Pionier Ujejsce vs MKS Sławków
1:4

9' - Guliński Piotr 1:0
20' - Baran Adam 1:1
34' - Baran Adam 1:2
41' - Chodor Sławomir 1:3
43' - Chodor Sławomir 1:4

*******

Skład MKS Sławków:

Chodor
Krzywdziński - Kowalski - Baran (C)
Zdeb - Majchrzak
Żuk - Kościelny - Latos - Piętka
Massalski

*******

Zmiany:
67' - Pańczak => Majchrzak
78' - Sioła => Krzywdziński
87' - Pacula => Kowalski

Rezerwa:
Dynerowicz, Szwerc, Pastuszak, Bigaj.


Pierwszy kwadrans nie zapowiadał tak dobrego wyniku, wręcz przeciwnie, gra Pioniera zmusiła MKS do głębokiej obrony bez perspektyw na jakikolwiek atak.
Gospodarze grali twardo i ostro a pressing sięgał niemalże pod nasze pole karne i bardzo ciężko było rozegrać dobrą akcję otwierającą drogę do bramki rywala.
Na dodatek już w 9 minucie meczu straciliśmy gola, po silnej wrzutce w pole karne, głową uderzał Guliński Piotr otwierając wynik spotkania.

Kolejne minuty pierwszej połowy dawały cichą nadzieję na zmianę rezultatu.
20 minuta i samotny rajd Adama Barana, okiwał czterech zawodników gospodarzy i umieścił piłkę tuż obok interweniującego bramkarza.

34 minuta Adaś po raz drugi, tym razem zwodem minął stopera, markując strzał minął i drugiego.
Piłka uderzyła w słupek bramki i ponownie trafiła pod nogi Baranka, któremu pozostało tylko umieścić ją w pustej bramce.
Była to bramka przełomowa, od tej pory Pionier odpuścił stosowanie wysokiego pressingu i przeszedł na akcje raz prawą raz lewą stroną boiska.
MKS Sławków grał konsekwentnie w obronie, dobry odbiór piłki, czytanie akcji przeciwnika i szybka kontra dały nam zwycięstwo w tym meczu.

41 minuta meczu Sławomir Chodor uderzał głową po wrzutce z prawej strony boiska, sprytnie złapał bramkarza na wykroku, który mógł tylko odprowadzić piłkę wzrokiem.
W tym momencie było już 3:1 dla MKS Sławków a z Pioniera wyraźnie "zeszło powietrze".

Dwie minuty później Chodor strzela przepiękną bramkę z woleja.
Dostawszy piłkę po wrzutce w pole karne, na około 12 metrze Sławek bez zastanowienia oddał silny strzał na dalszy słupek.
Strzał był tak mocny i precyzyjny (okienko bramki) że bramkarz pomimo tego iż wyciągnął się jak struna, nie zdołał nawet musnąć jej rękawicą.
Chwilę potem musiał po raz czwarty i jak się okazało - po raz ostatni wyciągać piłkę z bramki.

Druga połowa nastawiona była na poszanowanie piłki, znacznie dłuższe rozgrywanie akcji i przetrzymywanie jej na połowie Pioniera.

Niestety nie udało się strzelić więcej goli w tym meczu, mimo że Krzysiek Sioła miał kilka dogodnych sytuacji (w tym akcję sam na sam - minimalnie przestrzeloną).
Kilka rajdów zaliczył także Łukasz Kowalski, który próbował przedzierać się lewą stroną i wrzucać w pole karne.

Cała drużyna zagrała świetne spotkanie, w ładnym stylu pokonaliśmy zespół Pioniera Ujejsce
Oby taka skuteczność towarzyszyła nam w kolejnych ważnych spotkaniach między innymi z Łazami oraz Błędowem, na które serdecznie zapraszam naszych kibiców.


TimoN

0 komentarze: