W rozegranym 21
sierpnia br. meczu drugiej kolejki sosnowieckiej klasy A, Miejski Klub Sportowy
,,Sławków” pokonał na własnym stadionie zespół Sarmacji II MOS ,,Będzin” 4-0.
W 3 minucie meczu rzut wolny wykonywała nasza drużyna. Daleki
wyrzut z autu głową w polu karnym Sarmatów przedłużył Mateusz Majchrzak. Piłka na 6 metrze odszukała aktywnego w
pierwszych minutach Piotra Grzebyka.
Piotr przyjął futbolówkę i uderzył z
7 metrów prostym podbiciem. Piłka trafiła w ręce bramkarza i po poprzeczce wyszła
na rzut rożny. Chwilę później groźną kontrę będzińskiej drużyny zatrzymał
ślizgiem grający przez cały mecz bardzo pewnie w destrukcji Aleksander Żuk.
W 6 minucie na rajd
prawą stroną zdecydował się Paweł
Porębski. Jego wrzutka w pole karne minimalnie minęła nogę Karola Krzywdzińskiego. W 8 minucie z
kontrą wyszli piłkarze Sarmacji. Prostopadłe podanie przejął napastnik
będzińskiej drużyny, który ile sił w nogach popędził w kierunku naszej bramki i
oddał minimalnie (około 20 centymetrów) niecelny strzał po długim rogu. Bardzo
dobrze w tej sytuacji zachował się Marek
Dynerowicz, który przytomnym wyjściem skrócił strzelającemu kąt.
W 10
minucie kolejną niezwykle groźną akcję skonstruowali Sarmaci. Z 8 metrów z kąta
strzał oddał napastnik gości. Piłkarskie niebiosa i tym razem sprzyjały naszemu
zespołowi i piłka przeszła około pół metra od lewego słupka naszej bramki.
W 13
minucie strzałą głową w polu karnym oddał Mateusz
Majchrzak, jednak bramkarz gości zdołał obronić to uderzenie. 18 minuta
przyniosła akcję Karola Krzywdzińskiego
i Pawła Porębskiego. Karol zgrał
głową piłkę do wbiegającego ze skrzydła ,,Zenka”,
który ograł balansem ciała dwóch obrońców Sarmacji i uderzył z 15 metrów zbyt
słabo by pokonać bramkarza.
W 21 minucie centrę z rzutu wolnego w pole karne
niecelnym strzałem wykończył Mateusz
Majchrzak. Kilka sekund później powinno być 1-0 dla Sarmacji. Szybka kontra
gości po prostopadłym podaniu odnalazła na 2 metrze od naszej bramki
nieobstawionego napastnika, który prawdopodobnie się poślizgnął i z 2 metrów
strzelił wprost w ręce Marka Dynerowicza!
W 24 minucie rzut rożny wykonywał Piotr
Grzebyk. Wrzutka Piotra na 10
metr została wykończona przez Krzysztofa
Brusia niecelnym strzałem z woleja. 27 minuta to 2 akcje Sarmatów. W
pierwszej rozegrali oni krótko rzut wolny, jednak strzał prostym podbiciem z 25
metrów nie sprawił Markowi żadnych
problemów. Chwilę później Marek bardzo
przytomnie i umiejętnie uprzedził na 7 metrze napastnika gości.
W 28 minucie
MKS przeprowadził kombinacyjną akcję. Olek
Żuk zdecydował się na samotny 40 metrowy rajd, który zakończył sprytnym
podaniem do Karola Krzywdzińskiego. Karol zgrał piłkę w pole karne do Kuby Cieślika, jednak Kuba przyjęciem piłki ,,wygonił” się z pola karnego i ratując sytuację oddał
niecelny strzał nad poprzeczką.
W 32 minucie Janusz Pastuszak wykonał daleki wrzut z autu w pole karne Sarmacji.
Po zamieszaniu pod bramką piłkę przed siebie wybił jeden z obrońców gości.
Futbolówka trafiła na 25 metr do Olka
Żuka, który zdecydował się na strzał prostym podbiciem. Jego próba mknęła
ze znaczną prędkością i minęła słupek rywala w odległości około pół metra.
Kilka chwil później podanie w polu karnym od Pawła Porębskiego otrzymał Karol
Krzywdziński, który oddał niecelny strzał nad poprzeczką.
W 34 minucie w
polu karnym Sarmacji miała miejsce kontrowersyjna sytuacja. Obrońca gości
wszedł w piłkę ślizgiem, jednak zamiast w futbolówkę trafił w nogi Pawła Porębskiego. Sędzia orzekł
jednak, że faulu nie było i wskazał na rzut rożny. Po wspomnianym cornerze strzał głową w ręce
bramkarza oddał Damian Kościelny. W następnej akcji
centra z rzutu wolnego Olka Żuka
minęła w polu karnym głowę Jakuba
Cieślika.
W 40 minucie strzał z rzutu wolnego z 25 metrów po faulu na Kubie oddał Piotr Grzebyk, jednak piłka po jego próbie trafiła w mur. Minutę
później w dość ekwilibrystyczny sposób interweniował bramkarz gości i
interwencja ta prawie przyniosła naszej drużynie pierwszą bramkę. Do wybitej
przez goalkeepera Sarmacji piłki dopadł około 35 metrów przed bramką bardzo
aktywny i często pokazujący się w akcjach ofensywnych Janusz Pastuszak. Janusz uderzył
z pierwszej piłki wewnętrzną częścią stopy, a jego strzał musnął spojenie i wyszedł na aut
bramkowy.
W 42 minucie trzecią bardzo groźną kontrę wyprowadzili Sarmaci.
Napastnik gości stanął w oko z naszym bramkarzem, jednak jego strzał minął
bramkę Marka w bezpiecznej
odległości. W ostatniej akcji pierwszej
połowy niecelny strzał z rzutu wolnego z 25 metrów oddał Olek Żuk.
Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy
podanie Damiana Kościelnego zostało
przejęte przez napastnika gości, który zacentrował w pole karne. Marek wykazał się w tej akcji dużym
spokojem i w stylu Jasmina Buricia z
meczu Lecha Poznań z Dnipro obronił oba uderzenia.
W 48 minucie strzał Bartosza Latosa z rzutu wolnego z 28
metrów został zablokowany przez obrońcę Sarmacji. Dobitka Mateusza Majchrzaka z 30 metrów także napotkała na swojej drodze
nogę obrońcy gości i wyszła w aut. W 49 minucie daleki wykop Marka głową do Krzyśka Brusia przedłużył Mateusz
Majchrzak. Krzysiek pobiegł w swoim stylu sprintem w
kierunku bramki gości, jednak pogubił się w polu karnym i stracił piłkę.
W 55
minucie wrzutkę w pole karne gości z rzutu wolnego posłał Damian Kościelny, do piłki najwyżej wyskoczył Jakub Cieślik, którego zagranie zostało zablokowane przez obrońcę. Po
interwencji defensora gości piłka trafiła na 30 metr do Piotra Grzebyka, jednak strzał przeszedł około metra nad
poprzeczką. W 56 minucie dwa niecelne strzały na bramkę MKS oddali przyjezdni.
W 60 minucie rzut rożny wykonywali nasi zawodnicy. Zawodnicy Sarmacji wybili
piłkę z własnego pola karnego i błyskawicznie rozpoczęli kolejną kontrę, którą
tym razem bardzo pewnym ślizgiem powstrzymał Olek Żuk. W 64 minucie
strzał Bartka Latosa z 14 metrów
zablokował obrońca gości. Akcję, po której Bartek
oddał strzał zainicjował aktywny na skrzydle Ireneusz Ślęzak.
W 69 minucie strzał Karola Krzywdzińskiego z 20 metrów został zablokowany przez obrońcę
nakładką. Rzut wolny podyktowany za to nieczyste zagranie wykonywał Jakub Cieślik, który krótko zagrał po
ziemi do Piotra Grzebyka. Strzał Piotra został jednak zablokowany.
Przełomową dla wyniku spotkania okazała się 74 minuta. Na samotny rajd lewą
stroną boiska zdecydował się Robert
Warwas, który po przebiegnięciu około 30 metrów wpadł w pole karne, wykonał
zwód, po czym padł cięty przez obrońcę, który pomylił jego nogi z piłką. Piłkę
na 11 metrze przed bramką ustawił Karol
Krzywdziński, który oddał pewny strzał w lewy dolny róg bramki gości.
Bramkarz poszedł w tej sytuacji w przeciwnym kierunku, tak więc nie miał szans
na skuteczną interwencję.
Minutę później było już 2-0 dla MKS. I tym razem w
roli głównej wystąpili Robert Warwas
i Karol Krzywdziński. Robert podał
na 25 metr do Karola, który szybko
się obrócił i jak mawiają piłkarze uderzył niesygnalizowanie ,,z kolana”. Piłka pomknęła po
strzale Karola z dość znaczną
prędkością na bramkę gości, a z racji, iż strzał był precyzyjny wyciągnięty jak
struna bramkarz Sarmatów został pokonany po raz drugi.
W 78 minucie prostopadłe
podanie w pole karne do Kuby Cieślika
posłał Mateusz Majchrzak, jednak
nasz napastnik został uprzedzony przez obrońcę gości. Minutę później mocny
strzał z 30 metrów oddał zawodnik Sarmacji. W tej sytuacji piękną paradą
popisał się Marek Dynerowicz, który
ze spokojem przeniósł piłkę nad poprzeczką.
W 80 minucie MKS zdobył trzecią
bramkę. Kuba Cieślik podał
prostopadle w pole karne do Mateusza
Majchrzaka. Popularny ,,Krzaku”
wbiegł w szesnastkę gości i spokojnym strzałem z 15 metrów pokonał bramkarza.
W
88 minucie było już 4-0 dla naszej drużyny. Wykorzystując swoją nieprzeciętną
szybkość w pole karne wbiegł Kuba
Cieślik, który chciał zagrać na 10 metr do ,,Krzaka”. Wykonujący wślizg obrońca dotknął piłkę dłonią, co nie umknęło rozjemcy spotkania. Jedenastkę
na czwartą bramkę dla MKS zamienił Mateusz
Majchrzak. ,,Krzaku” uderzył
dokładnie tak samo jak podczas wykonywania pierwszego rzutu karnego uczynił to Karol Krzywdziński. W ostatniej akcji
meczu, polujący na hattrick ,,Krzaku”
oddał celny strzał głową po centrze Olka
Żuka z rzutu wolnego.
Dziękujemy
wszystkim kibicom za głośny i kulturalny doping i zapraszamy Państwa na kolejne
mecze naszej drużyny. W kolejnym spotkaniu MKS zmierzy się w pojedynku derbowym
z Przemszą Okradzionów. Spotkanie zostanie rozegrane w najbliższą środę 25
sierpnia o godzinie 1730 na boisku w Dąbrowie Górniczej-Okradzionowie.
MKS Sławków - Sarmacja II Będzin 4:0 (0:0)
gole dla Sławkowa: Krzywdziński 2, Majchrzak 2
MKS Sławków:
Dynerowicz - Pastuszak, Latos, Kościelny, Żuk - Bruś (57. Warwas), Grzebyk (82. Rychter), Majchrzak, Porębski (57. Ślęzak) - Krzywdziński (85. Szwerc), Cieślik.
Autor: Michał Malinowski
0 komentarze:
Prześlij komentarz