3 Kwietnia br. MKS Sławków podejmował na własnym boisku drużynę Błękitnych Sarnów. Spotkanie zakończyło się wynikiem remisowym 1:1, mimo przewagi naszego zespołu.
W początkowej fazie meczu, przeważała gra w środku pola. Piłkarze Błękitnych wyczekiwali na kontrataki, pozwalając prowadzić piłkę zawodnikom MKS-u, czego dobrym przykładem może być uderzenie na bramkę z 6. minuty meczu popularnego „Pimpka”. Jednak strzał sławkowskiego napastnika nieznacznie minął słupek.
Spotkanie z minuty na minutę nabierało tempa. Już w 9 min groźną akcją z prawej strony popisał się jeden z pomocników Błękitnych. Na szczęście „Kari” wybił piłkę spod nóg na rzut rożny. Dwie minuty później, po szybkiej kontrze, strzał Kamila Nowackiego został zablokowany przez obrońcę drużyny przeciwnej.
Od 16. do 25. minuty wyraźnnie przeważali piłkarze MKS Sławków, którzy przeprowadzili trzy akcje na bramkę rywali. Kontra z 16 minuty przyprawiła kibiców o mocniejsze bicie serca. Akcja omal niezakończona golem, strzał w poprzeczkę i dobitka po długim słupku. Kubica z ledwością wyszedł obronną ręką.
W 26. minucie meczu błędy w szeregach obrony Sławkowa skrzętnie wykorzystał prawy pomocnik Sarnowa, wbiegając w pole karne i sprytnie lobując wychodzącego Ariela. Tym samym wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie 1:0. Trzy minuty później kolejny błąd, przejęcie piłki w środku pola i samotny rajd „błękitnego”, który okiwał 4 naszych zawodników, lecz oddał bardzo niecelny strzał z 20 metrów wysoko ponad bramką Ariela.
W 33. minucie uderzenie Pawła Porębskiego z 25 metrów pewnie wyłapał golkiper Sarnowa, a już 5 minut później, niepozorna wrzutka Maćka omal nie wpadła do bramki, lecz i tym razem bramkarz popisał się świetnym refleksem przenosząc piłkę nad poprzeczką. W 38. minucie piłkarze MKS-u przeprowadzili składną akcję, po dośrodkowaniu z prawego skrzydła pewnie uderzał piłkę głową Mateusz Majchrzak, zdobywając wyrównująca bramkę „do szatni”. Nasi piłkarze poszli za ciosem i tuż przed przerwą w świetnej sytuacji piłkę trącił głową Jakub Cieślik, ta jednak przeleciała obok słupka.
Drugą połowę MKS zaczął od stanowczych ataków. Chwilę po gwizdku w sytuacji sam na sam znalazł się Jakub, jednak strzelił wprost w nogi bramkarza. W 52. minucie padł drugi gol dla Sarnowa, gdyż sędzia główny nie zauważył wyraźnej sygnalizacji asystenta bocznego o tym, że bramka została zdobyta z pozycji spalonej. Bramka ostatecznie nie została zaliczona. Kolejne minuty to wymiana piłki w środku pola i niezbyt częste ataki na bramkę.
W 70. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, głową - minimalnie nad poprzeczką -
uderzał Krzysztof Bruś. Do 80 minuty zdecydowaną przewagę posiadali piłkarze Sławkowa. Jednak z naporu na bramkę przeciwnika i kilku przeprowadzonych akcji nic nie wyniknęło. W 85. minucie kolejną piękną interwencją popisał się Ariel, który ze spokojem wyjął piłkę spod nóg napastnikowi Sarnowa. Chwilę później Massalski dobrze piąstkował po rzucie rożnym. Końcówka meczu była już bez emocji, sędzia nie doliczył ani minuty pomimo wielu przerw w grze.
MKS Sławków - Błękitni Sarnów 1:1 (1:1)
gol dla Sławkowa : 38' Majchrzak
MKS Sławków:
Massalski - Rychter, Pastuszak, Majchrzak, Szwerc - Porębski, Kowalski (Rus 72’), Baran (Grzebyk 57’), Pacula (Bruś 66’) – Nowacki (Warwas 78’), Cieślik.
Relacja : Jakub Ziętek vel TimoN
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
 

 
 
 
 
 
 


 
 
 
 
 
         
                              
 

 
 
 
 
5 komentarze:
Chłopaki gratuluję postawy i ambitnej walki. Kuba dziękuje za ,,zastępstwo'' i bardzo sprawną relację, która w 100% oddaje to co działo się na boisku.
Wg. mnie remis jest wynikiem sprawiedliwym. Zarówno jedna jak i druga drużyna mogła przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Jeden punkt jest i czas na kolejne w Mierzęcicach.
Otóż to Kola, mogliśmy spokojnie zdobyć 3 punkty ale momentami mogliśmy również nie zdobyć nic...
podział punktów jest chyba sprawiedliwy.
Miło mi poinformować, że od miesiąca strona slawkow.com jest na bieżąco monitorowana m.in. pod względem liczby odwiedzin użytkowników. W dniu 3 kwietnia (sobota) padł rekord wejść w tym okresie. Statystyki za dzień 3 kwietnia prezentują się następująco:
179 - Bezwzględna liczba niepowtarzalnych użytkowników
324 - Liczba odwiedzin dla wszystkich użytkowników
1850 - Liczba odsłon strony dla wszystkich użytkowników
5 minut 26 sekund - Średni czas spędzony w witrynie przez wszystkich użytkowników
Dodam że wcześniejszy rekord padł 28 marca i wyniósł wówczas 134 (45 mniej) niepowtarzalnych użytkowników
Cieszy fakt iż nasza praca (relacje, zdjęcia, liczne aktualizacje) są przez Państwa czytane i przyswajane, oraz że wszystko co robimy nie idzie na marne.
Dziękujemy :)
Prześlij komentarz